Zbieramy owoce, zrywamy owoce.
Zerwę ci jabłuszko jak tylko podskoczę.
Dwa kroki na prawo, dwa kroki na lewo
O, przed nami stoi takie wielkie drzewo,
Obiegnę je wkoło, przykucnę na trawie
Zwinę się jak jeżyk, kolców nie wystawię.
Czego szukasz?
Zbieramy owoce, zrywamy owoce.
Zerwę ci jabłuszko jak tylko podskoczę.
Dwa kroki na prawo, dwa kroki na lewo
O, przed nami stoi takie wielkie drzewo,
Obiegnę je wkoło, przykucnę na trawie
Zwinę się jak jeżyk, kolców nie wystawię.